17 czerwca 2011

Carcass – Symphonies Of Sickness [1989]

Carcass - Symphonies Of Sickness recenzja okładka review coverGrindowej biblii część druga. To dzieło Carcass wchodzi mi znacznie lepiej, bowiem band pod każdym względem (może oprócz okładki) wyraźnie poszedł do przodu. Brzmienie nadal wpisuje się w podziemną konwencję: jest niskie, brudne, chropowate, ale tym razem bez problemu można wyodrębnić wszystkie instrumenty. Taki dość przejrzysty dźwięk uzyskano dzięki współpracy z Colinem Richardsonem, który umiejętnie ociosał muzyczną materię, choć mógłby nagrać wszystko ciut głośniej. Taki produkcyjny awans bardzo się przydał, bo i kompozycje (sama ich liczba spadła z 22 do 10) stały się dużo ciekawsze, bardziej przemyślane, inteligentne; więcej zmian tempa, więcej różnorodnych, czytelnych riffów (niektóre są naprawdę zajebiste – „Embryonic Necropsy And Devourment”, „Slash Dementia”, „Exhume To Consume”…), więcej solówek, które nareszcie przypominają prawdziwe solówki, a nie zlepek przypadkowych sprzęgnięć. W każdym kawałku słychać, że ekipa Ścierwa podciągnęła się technicznie i starała się to sensownie zaprezentować. Szczególnie fajnie jest sobie posłuchać tego, co gra Ken Owen, gdyż perkusję nagrano dość dokładnie, więc w spokoju można podziwiać niemały, a wciąż będący w rozkwicie talent chłopaka. Lepsze są także wokale – właściwie bez problemu można wychwycić o czym chłopcy z Liverpoolu „śpiewają” (naturalnie z tekstami przed nosem!). Teksty… tu rozwój jest szczególnie dobrze widoczny – liryki stały się znacznie dłuższe, poważniejsze i jeszcze solidniej wyładowane skomplikowanymi sformułowaniami. Konkludując, w moim mniemaniu Symphonies Of Sickness jest znacznie lepszy od poprzednika, może i znacznie bardziej melodyjny — bo temu trudno zaprzeczyć — ale na pewno grindowy! Mnie to rajcuje. Dla wielbicieli necro-gore-czego-tam-tylko-kurwa-chcecie pozycja obowiązkowa!


ocena: 8/10
demo
oficjalny profil Facebook: www.facebook.com/OfficialCarcass

inne płyty tego wykonawcy:

podobne płyty:

Udostępnij:

0 comments:

Prześlij komentarz