10 października 2022

Occulsed – Crepitation Of Phlegethon [2021]

Tak sobie patrzę na skład Occulsed i zastanawiam się, komu ten zespół jest tak naprawdę potrzebny do szczęścia – i mam tu na myśli ludzi za niego odpowiedzialnych. No serio, jeśli zebrać do kupy wszystkie składy, w które ci trzej Amerykanie są/byli zaangażowani, to wychodzi grubo ponad sto (!) nazw, przy czym absolutnym rekordzistą jest perkusista Jared Moran aktywnie „umoczony”, w momencie pisania, w ponad 40 bardzo lub jeszcze bardziej podziemnych aktów. Z kolei głównodowodzącym...
Udostępnij:

7 października 2022

Necrophagia – Deathtrip 69 [2011]

Zespół, na którym się wychowałem i którego można śmiało wymieniać jako prekursora Death Metalu, obok innych grup jak (wczesny) Kreator, Morbid Angel, Master, Death, Sepultura, Possessed, itp., itd. Necrophagia to przede wszystkim dziecko wokalisty Killjoy’a, o bardzo nietypowym, podchodzącym prawie pod Black Metal wokalu. Grupa konsekwentnie od początku istnienia propagowała swoje zamiłowanie do horrorów w każdym aspekcie, również poprzez okładki, grafikę jak i specjalnie...
Udostępnij:

4 października 2022

Broken Hope – The Bowels Of Repugnance [1993]

The Bowels Of Repugnance to jeden z wielu przykładów na to, że ludzie w Metal Blade byli kompletnie zieloni w temacie death metalu, a większość (jak nie wszystkie) wartościowych kapel, z jakimi mieli do czynienia w tym gatunku, podpisali przypadkiem. No bo zastanówmy się, co takiego ciekawego było na debiucie Broken Hope, co mogło przekonać do zespołu choćby najmniej wybrednego łowcę talentów? Hmmm… eee… mają długie włosy, robią średnio skoordynowany hałas, wokalisty...
Udostępnij:

1 października 2022

Celestial Season – The Secret Teachings [2020]

A teraz czas na coś z zupełnie innej beczki. Kocham ten zespół jak mało który, ponieważ jako jedni z nielicznych potrafią sprawić, że się łezka w oku potrafi zakręcić. Jakby ktoś miał czelność nie znać, to pokrótce powiem, że Celestial Season nagrał dwie uznane (i nietypowe) płyty utrzymane w stylu Doom/Death w latach ‘90, po czym przeszli na Stoner/Rock i się rozpadli kilka lat później. I gdy jak wiele innych zapomnianych legend wrócili, to wpierw się zastanawiałem,...
Udostępnij:

28 września 2022

Deviant Process – Nurture [2021]

Season of Mist przynajmniej od dekady mają niezłego nosa do kapel grających techniczny/progresywny death metal i regularnie dają szansę zaistnienia nowym/nieznanym przedstawicielom tego stylu, dzięki czemu zgromadzili w swoim katalogu kilka naprawdę mocnych nazw, z którymi należy się liczyć. Niedawno do tego grona dołączyli Kanadyjczycy z Deviant Process, który zaliczyli już bardzo udany — i kompletnie zignorowany — debiut w barwach PRC Music. Nie wiem, na ile jest...
Udostępnij:

25 września 2022

Konkhra – Sexual Affective Disorder [1993]

Konkhra jest jednym z tych zespołów, które są lubiane przez publikę, ale niekoniecznie przez elitarnych recenzentów Metalu. Wynika to z faktu, że grupa reprezentuje tzw. uliczne granie, czyli w dużych ilościach oparte na Groove. Ja jestem gdzieś pośrodku – nie jestem snobem, aby nie docenić czegoś prostszego, ale też dana muzyka musi być wystarczająco ciekawa, abym nie przysnął z nudów. Co można powiedzieć więcej o stylu Konkhry? Nie mają jakiś ciekawych struktur, smaczków,...
Udostępnij:

22 września 2022

Angelcorpse – Hammer Of Gods [1996]

W historii muzyki — i to zawężając ją tylko do metalu — jest wiele przykładów kapel, które pojawiły się we właściwym miejscu i o właściwym czasie, dzięki czemu miały istotny wkład w rozwój stylu/gatunku i zostały przez to zapamiętane. Z perspektyw czasu muszę stwierdzić, że Angelcorpse do nich niestety nie należy. O ile jeszcze z miejscem powstania (Kansas) panowie jako tako się wstrzelili, to z czasem w ogóle. Trafili bowiem na moment, gdy death metal na świecie dogorywał...
Udostępnij:

19 września 2022

Aeon – Aeons Black [2012]

Naklejka na płycie zawiera wypowiedź pana z Cannibal Corpse, który bardzo sobie chwali recenzowany album. Nie jestem zaskoczony, gdyż przecież Aeon żywcem naśladuje Kanibali, choć nie tylko. Ale błędem byłoby nazywanie ich marną kalką, zwłaszcza że na przestrzeni lat udało im się skrystalizować własny, zadziorny charakter. Dobrym przykładem jest np. utwór „Sacrificed” – czy wam ten utwór czegoś nie przypomina? Jeśli odpowiedzieliście „Sentenced to Burn”, to zgadliście....
Udostępnij:

16 września 2022

Echoes Of Death – …In The Cemetery [2018]

Napisanie o Echoes Of Death, że grają oldskulowy death metal — choć to najprawdziwsza prawda — byłoby oznaką ignorancji; to takie powierzchowne, nieprecyzyjne, niefachowe… Tak nie można. To inaczej – ci czterej młodzi Brazylijczycy grają jak Asphyx, choć nazwa jednoznacznie sugeruje nieco inne źródło ich inspiracji. Oni chcą być jak Asphyx, oni są Asphyx, chyba nawet bardziej niż Asphyx i Soulburn razem wzięci, bo mają o wiele mniej wpływów nie-Asphyx. Tym samym …In...
Udostępnij:

13 września 2022

Epitome – TheoROTical [2014]

Przyznaję bez bicia – nie doceniałem zespołu, a nawet wydawali mi się wręcz mało ciekawi. Ponadto ich tzw. „gimmick”, aby każda płyta zawierała w tytule słowo „rot” uważałem za słaby. Jak to zazwyczaj bywa w moim życiu – myliłem się śmiertelnie. Cała historia zaczęła się od tego, że patrząc sobie na jakieś tanie płytki po 2 dyszki natrafiłem m.in. na bohatera dzisiejszej recki i postanowiłem sobie obczaić materiał na youtube (taka oznaka czasów). Na szczęście, wytwórnia...
Udostępnij: