9 sierpnia 2020

Kat – Somewhere In Poland 2003 [2004]

Czy to się komuś podoba, czy nie, ostatnia płyta Kata w relatywnie oryginalnym (czy też najbardziej „klasycznym”) składzie to koncertówka, w dodatku dość osobliwa. W normalnych warunkach takie wydawnictwo stanowi wypasione ukoronowanie jakiegoś okresu i prezentację dotychczasowego dorobku, w przypadku Somewhere In Poland 2003 można mówić raczej o chęci odkreślenia przeszłości grubą linią. No i nie ma to nic wspólnego z wypasem, bo na płytę wepchnięto ledwie 65 minut...
Udostępnij:

21 lipca 2020

Misery Index – Rituals Of Power [2019]

Do dupy z tym Misery Index! Co się zabierałem do pisania o Rituals Of Power, wychodziła mi praktycznie kopia recki „The Killing Gods”. Co poradzić, skoro Amerykanie dopracowali swój styl do perfekcji i w jego ramach nagrywają wyłącznie zajebiste płyty, które po prostu trzeba obsypywać komplementami. Poza tym wydaje mi się, że wymyślanie nowych utworów przychodzi im z taką łatwością, jakby byli jedynymi przedstawicielami grindującego death metalu na świecie i nie musieli...
Udostępnij:

12 lipca 2020

Mercyless – The Mother Of All Plagues [2020]

The Mother Of All Plagues to już trzeci album Mercyless od momentu ich powrotu do grania po dziesięcioletniej przerwie i jakby tego było mało, trzeci naprawdę udany. Tym samym Francuzi, przynajmniej ilościowo, przebili swój klasyczny dorobek z pierwszej fazy działalności, zanim znudziło im się brutalne granie. Zespół ponownie raczy nas podanym na surowo pierwotnym death metalem, i choć muzyka na pewno nie jest aż tak obskurna jak na „Pathetic Divinity”, to z pewnością...
Udostępnij:

3 lipca 2020

Uerberos – Stand Over Your Grave [2020]

Uerberos to taka ciekawostka przyrodnicza z Discovery – rzadki przykład zespołu, który nie zawodzi pokładanych w nim nadziei. Na potwierdzenie tych słów mam Stand Over Your Grave – następcę i tak już udanego „Tormented By Faith", którym młodzieńcy z Żor trzy lata temu zaznaczyli swoją obecność na polskiej scenie. Do drugiego ataku przystąpili w rozbudowanym składzie, lepiej przygotowani i — sądząc po sączącej się zewsząd agresji — zdeterminowani jak nigdy wcześniej....
Udostępnij:

21 czerwca 2020

Ad Nauseam – Nihil Quam Vacuitas Ordinatum Est [2015]

Fani najbardziej szalonego oblicza Gorguts wystąp! Ad Nauseam to zdecydowanie zespół dla was! Włosi za główną inspirację obrali sobie przede wszystkim „Obscura” i „Colored Sands”, a więc muzykę zajebiście ambitną, wymagającą (tak od nich samych, jak i od słuchaczy), brutalną i utrzymaną w specyficznym nastroju. Żeby nie było zbyt nudno i jednowymiarowo, całość uzupełnili rozwiązaniami charakterystycznymi dla nieco niedocenianego Gigan oraz, już skromniej, Ulcerate (zerknijcie...
Udostępnij:

14 czerwca 2020

Construct Of Lethe – Exiler [2018]

Geneza tego zespołu/projektu jest z lekka dziwna, bo powstał tylko po to, żeby Tony Petrocelly mógł jakoś spożytkować materiał, jaki w ciągu ostatnich lat przygotował pierwotnie dla paru swoich, w tej chwili w większości już nieistniejących, kapel. Ot, takie death metalowe wysypisko nieużywanych pomysłów. Debiutem Construct Of Lethe udowodnił jednak, że nie robi niczego na odpierdol i koniec końców taki „patchworkowy” twór ma sens. Dwójka wyszła mu jeszcze lepiej, więc...
Udostępnij:

7 czerwca 2020

Altarage – Nihl [2016]

Altarage to zyskujący coraz większą rozpoznawalność przedstawiciel zyskującego coraz większą popularność nurtu chaotycznego i nieprzystępnego death metalu, w którym wszystko, co tylko możliwe jest nieczytelne lub spowite mgłą tajemnicy. Stąd też nie wiadomo, kto dokładnie stoi za zespołem (bo obowiązkowo twarze pozasłaniali czarnymi woalkami) i za co w nim odpowiada ani gdzie, kiedy i z kim tenże zespół nagrał swój debiutancki materiał. Znany jest jedynie autor okładki....
Udostępnij:

3 czerwca 2020

Ara – Jurisprudence [2020]

Ludzie to są świnie. Ot na przykład: ktoś wymyślił sobie, żeby opisać twórczość Ara jako techniczny i eksperymentalny death metal w stylu Gorguts i Anata. W ten sposób jedynie zrobił zespołowi krzywdę, bo później jakiś napaleniec, dajmy na to ja, rzuci się na ich płytę, wysłucha jej z ogromnymi oczekiwaniami, by w końcu skierować pełne pretensji pytanie do wszechświata: no co jest, do kurwy nędzy? Nie dość, że muzyka tego amerykańskiego kwartetu nie ma właściwie nic...
Udostępnij:

31 maja 2020

Pestifer – Expanding Oblivion [2020]

Pestifer to zespół, któremu zaraz po wydaniu debiutu przepowiadano karierę równie spektakularną jak ta, która stała się udziałem Obscura. Lata mijały i nic takiego nie nastąpiło, zaś zespół stopniowo schodził do coraz głębszego podziemia, kojarzony jedynie przez garstkę fanów. W tym roku Belgowie dobili wreszcie do mitycznej trzeciej płyty, jednak nie należy mieć jakichkolwiek złudzeń, że za jej sprawą dokona się przełom i świat padnie do ich stóp – i nie ma to nic...
Udostępnij:

25 maja 2020

Ulcerate – Stare Into Death And Be Still [2020]

Jak to miło ze strony Ulcerate, że za sprawą Stare Into Death And Be Still rozwiązali problematyczną kwestię płyty roku! Zaznaczam, że nie ma w tym stwierdzeniu — poprzedzonym zresztą przynajmniej kilkudziesięcioma przesłuchaniami — cienia prowokacji, bo — czy to się komuś podoba czy nie — ci trzej skromnie owłosieni Nowozelandczycy stanowią najlepszy zespół w szeroko pojętym death metalu, z jakim mamy obecnie do czynienia. Po prostu – nie mają konkurencji, ewentualnie...
Udostępnij: